Image and video hosting by TinyPic

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DOMOWI PUPILE » KOCISKA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Kociska

  
artambrozja
24.03.2014 18:21:49
poziom 2



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 84 #1789745
Od: 2014-3-24
O naszych sierściuchach
_________________
Mój blog: Manufaktura Ambrozji.
Zapraszam serdecznie!
  
Tupaja
25.03.2014 22:17:17
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Pogórze Kaczawskie

Posty: 9 #1791292
Od: 2014-3-25
Koty dwa. Dachowce.
Buraska Jagoda i czarna Kicia.
Jagoda bardziej lgnąca do ludzi, towarzyska; chodzi ze mną na spacery. Kicia bardzo samodzielna, przychodzi do...miski, ale i daje się miziać, nie powiem oczko
_________________
Moje blogi
http://ostojatupai.blogspot.com
http://tupajowazgraja.blogspot.com
  
artambrozja
25.03.2014 22:32:39
poziom 2



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 84 #1791306
Od: 2014-3-24
ja zapomniałam napisać, że mam jednego wariata Henia, który .. zagania kaczki i kozy. I reaguje na swoje imię , a nie na "kici kici "
_________________
Mój blog: Manufaktura Ambrozji.
Zapraszam serdecznie!
  
Basia
26.03.2014 10:29:07
Grupa: Użytkownik

Posty: 21 #1791661
Od: 2014-3-26
Zawsze uwielbiałam koty, u mojej Babci było ich dużo, ale liczba nigdy nie była stała. Babcia nie dokarmiała ich jakoś szczególnie, ale zawsze przy dojeniu krowy dawała im mleka. I one właśnie dla tego mleka przychodziły. Najwięcej było ich 14. Trudno powiedzieć, czy wszystkie były Nasze, ale były wesoły
Teraz są tylko trzy kociaki, ale za to całkowicie oswojone, no może jeden nieco miej. To kicia przywieziona ze schroniska. Daliśmy jej na imię Florencja, bo jest piękna i tajemnicza jak to miasto. Okazało się, że jest też płochliwa, kiedy chcieliśmy ją pogłaskać drapała i gryzła. Na brzuszku miała dużą bliznę. Uznaliśmy że musiała doświadczyć jakiegoś okrucieństwa ze strony ludzi i postanowiliśmy stopniowo zyskiwać jej zaufanie. I już po roku można było ją brać na ręce i pogłaskać wesoły W tym roku miną cztery lata odkąd Florcia jest z Nami, ciągle jest tajemnicza i trudno przewidzieć jak się zachowa.
Dwa pozostałe kociaki to przybłędy. Łaciaty został znaleziony pod sklepem, a Mirabelkę ktoś wyrzucił z samochodu akurat pod Naszym domem. Łaciaty jest pieszczochem, uwielbia długie drzemki na kolanach i zabawy z szeleszczącą kulką papieru wesoły Mirabelka jest dziwna, czasami jest strasznie powolna i zachowuje się jakby była w jakimś innym świecie (kiedyś sąsiad przejechał obok niej rowerem tak blisko, że trącił ją kołem, a ona nawet nie drgnęła), a czasami bryka jak lemur. Uwielbia się przytulać, ale przy tym ugniata łapkami podłoże i wbija pazurki, zaciąga nimi materiał czy to ubrania czy obicia sofy, czasami może w ten sposób porządnie skaleczyć. Podejrzewamy, że właśnie dlatego ktoś ją wyrzucił.

Przy Waszych wypowiedziach, Moje wyglądają jak wypracowanie, ale może komuś uda się przetrwać i doczytać do końca poruszony
_________________
Mój blog: Pracownia Basi
Zapraszam :)
  
Paulina
26.03.2014 10:40:52
poziom 2

Grupa: Administrator 

Posty: 52 #1791673
Od: 2014-3-25
koty trzy matka z synem i wysterylizowana kotka, a syn Rudziutki i dorosły:-)Malpka (czarna kotka) znaleziona w Górach Świętokrzyskich, a Nowiuśka (szarobura) na ulicy w Piotrkowie:-)
  
duala
26.03.2014 12:22:21
Grupa: Użytkownik

Posty: 8 #1791754
Od: 2014-3-26
Trzy koty - domowa najmlodsza nazywa sie Bit ( od Little Bit albo jesdzieckiego Bit -wedzidlo) - najmilsza na swiecie. Zawsze gada do nas i najniewiniej w swiecie dobiera sie do klebkow wloczki rozwijajac je po calym domu. Jerry to moj jedyny chlopak ( wszystkie sa wysterylizowane, wiec nie ma konfliktow) - przepiekny bialo/czarny 10 letni kot srednio dlugiej siersci. Uwielbia rozkladac sie godzinami na wszystkich czlonkach rodziny. Bobbi Sue (albo BS) to jest najbardziej niestabilna kotka jaka w zyciu spotkalam. Kochana jak jest na dworze, w domu zmienia sie w nieprzewidywalnego potwora i trzeba uwazac, zeby nie czegos nie odgryzla. Jest to rowniez kot, ktory jak zacznie sie gwizdac to natychmiast przerywa cokolwiek robi i wdrapuje sie na kolana, zeby polizac po brodzie.
  
monika
27.03.2014 21:28:31
Grupa: Użytkownik

Posty: 18 #1793570
Od: 2014-3-27
Mam obecnie dwa kocurki kastraty , jeden podobny do rosyjskiego niebieskiego i jest znajdą z miejskiego blokowiska, natomiast druga bestia to kot-pies, biega przy rowerze, gryzie buty i kartony i obydwoje tworzą duet nie-kiepski.Wszystkie psy w okolicy się ich boją. Poza tym mordują wszystko co się rusza, od ptaków przez wiewiórki, zajączki i łasiczki. Killerów dwóch poprostu.A w domku to istne niewiniątka, aniołki. aniołek
  
artambrozja
27.03.2014 21:34:37
poziom 2



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 84 #1793576
Od: 2014-3-24
Monika mogę śmiało napisać, że ja "choruje" na takiego rosyjskiego niebieskiego wesoły
dzisiaj mój Henio przyniósł mi na ganek zamęczoną sikorkę płacze
_________________
Mój blog: Manufaktura Ambrozji.
Zapraszam serdecznie!
  
monika
27.03.2014 22:18:35
Grupa: Użytkownik

Posty: 18 #1793624
Od: 2014-3-27
A ja muszę przyznać, że mój piękny jest jak prawdziwy rasowiec a do tego taki kochany pieszczoch. Uwielbiam go pomimo jego morderczych zapędów. I co zrobiłaś z tą sikorką jeśli jeszcze żyła, bo ja zawsze mam dylemat czy mu to oddać czy ratować. W ub., roku wyrwałam mu z klapy dzięcioła zielonego, który jet przecież pod ochroną.
  
artambrozja
27.03.2014 22:26:48
poziom 2



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 84 #1793632
Od: 2014-3-24
Ona już była nieżywa - przyniósł, pokazał i zabrał. kocisko dostało burę słowną ode mnie. No ale z drugiej strony taka jego natura.
_________________
Mój blog: Manufaktura Ambrozji.
Zapraszam serdecznie!
  
Paulina
28.03.2014 08:21:29
poziom 2

Grupa: Administrator 

Posty: 52 #1793851
Od: 2014-3-25
    artambrozja pisze:

    Ona już była nieżywa - przyniósł, pokazał i zabrał. kocisko dostało burę słowną ode mnie. No ale z drugiej strony taka jego natura.

To on upolował i chciał się zdobyczą podzielić przynosząc Ci abyś skosztowała, a Ty mu burę zrobiłaś, to było bardzo niesprawiedliwe, teraz go musisz przeprosić
  
artambrozja
28.03.2014 08:29:01
poziom 2



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 84 #1793858
Od: 2014-3-24
Paulina, ale ta bura i tak była delikatna oczkochyba się nie obraził, bo wieczorem przylazł na mleczko i pieszczoty.
_________________
Mój blog: Manufaktura Ambrozji.
Zapraszam serdecznie!
  
Paulina
28.03.2014 11:09:03
poziom 2

Grupa: Administrator 

Posty: 52 #1794013
Od: 2014-3-25
No to skoro Ci wybaczył, to teraz w nagrodę myszkę przyniesie:-)
  
artambrozja
28.03.2014 11:12:58
poziom 2



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Małopolska

Posty: 84 #1794018
Od: 2014-3-24
Paulina Jak znajdziesz chwilkę skrobnij maila co zdecydowałaś z nickiem
_________________
Mój blog: Manufaktura Ambrozji.
Zapraszam serdecznie!
  
LadyM.
30.03.2014 00:07:34
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podkarpacie

Posty: 31 #1796231
Od: 2014-3-29



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Moje wszystkie 3 reagują na imiona, jak burki. Arkadiusz, jak się na wolność wyrwie, to tylko "Arkadiuszem" przywołany byc może, zadne tam kicikici, bo on nie jest żaden kicio, tylko Pan Kot.
  
Paulina
30.03.2014 10:00:03
poziom 2

Grupa: Administrator 

Posty: 52 #1796393
Od: 2014-3-25
U mnie też wszystkie na imiona reagują:-) Beatka, obiecuję, że dziś napiszęaniołek
  
Jael
05.04.2014 16:01:36
Grupa: Użytkownik

Posty: 5 #1805216
Od: 2014-4-1
Mam dwa koty osobiste, kastraty kocura i jego matkę. Frytka, tricolorka, wiek 11 lat, stateczna dama i Julian, wredny, tłusty rudziak wiek 9 lat. Dodatkowo moi rodzice utrzymują białą, 12-letnią Kiri i 4-letnią tri Tinkę. Czyli razem sztuk futer kocich cztery. pan zielony

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DOMOWI PUPILE » KOCISKA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny