Kozule
Iwona dokładnie wesoły
Przy porodzie nie było nikogo, ale jak wpadłam do koziarni to kozula młode lizała takie mokruœieńkie, wiec to był moment.
A po porodzie siedziałam z nimi do północy, bo tak tłukła małego, że nie wiedziałam co robić smutny


  PRZEJD NA FORUM